piątek, 1 stycznia 2016

Pasje

Świąteczny nieład
Ulotne spojrzenie 
Tak oto spędzam czas w długie, samotne, zimowe wieczory. Czas wolno płynie. Tak więc wykorzystuję go należycie dzieląc pomiędzy czytaniem, oglądaniem edukacyjnych filmików a rozwojem duchowym. Jak większość osób z pasją zamieniłam stare przyzwyczajenia na nowe upodobania. Swoje pasje traktuję jako terapię i rozrywkę zarazem. Udowodniłam sobie, iż potrafię nauczyć się malować. Efekty jak widać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz