Domowa produkcja.
Dzisiejszy zlew kombuchy z mieszanej herbaty czarnej, yerba mate z dodatkiem ziół. Wyszła bardzo wytrawna wersja. Wszystkiego trzy buteleczki. Pierwszy w życiu osobiście wyprodukowany ocet jabłkowy. Wreszcie się doczekałam. Zlany powędrował do piwniczki. Duża butla z pewnością na długo wystarczy.
Po prawej stronie nowy nastaw na środki czystości ze skórek cytrusowych. W tej wersji mieszanka pamelo, mandarynek i pomarańczy. Wspaniale pachnie. Efekt po kilku miesiącach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz