31-03-2016 |
Uff ...zgadnijcie co to? Wygląda interesująco moim zdaniem.
Oczywiście to grzyby. Domowa hodowla boczniaka. Grzybnię zakupiłam z ciekawości. Córka rozpakowała i przygotowała zgodnie z instrukcją została postawiona w ciepłym ale ciemnym miejscu. Po kilku dniach spostrzegłam taki obrazek (po lewej).
Postanowiłam zaktualizować wpis. Rosną następne skupiska boczniaków. Wyglądają fantastycznie. Nie sprawiają problemów. Trzeba tylko pamiętać o codziennym zraszaniu grzybni. Obok nich stoi kartonik pieczarek brązowych. Ziemia zaczyna pokrywać się grzybnią więc wkrótce zaczną i one zaczną się wyłaniać.
10-04-2016 |
Po dziesięciu dniach moje okazy wylądowały na talerzu. Porcja wyszła na tyle pokaźna , że starczyła na śniadanie i obiad dla jednej osoby czyli dla mnie. Smak odrobinę odmienny od innych grzybów. Mnie lekko przypominał kurki. Jak przystało na grzyby wprost rósł w oczach. Wzbudzając tym samym mój zachwyt.
Tak więc mogę się pochwalić wyhodowałam grzyby w domowych warunkach. Mój pierwszy wspaniały okaz boczniaka.
11-04-2016 |
Kilka dni wstecz dowiedziałam się, że pieczarki w domowych warunkach nie udaje się wyhodować. Uważam jednak , że mnie się uda. Tak oto wygląda kartonik z pieczarką brązową u mnie. Za kilka dni maksymalnie doczekam się własnego zbioru. Jeszcze wczoraj na ziemi widoczne były nieliczne ślady grzybni z malutkimi białymi punkcikami.
Jednak jest to możliwe. Kartonik domowych brązowych pieczarek został skonsumowany na niedzielny obiadek.
Porcja w sam raz na dodatek do placków ziemniaczanych dla dwóch osób. Zapach i smak wyśmienity. Zupełnie jak z lasu. Teraz oczekuje na poplon. Ciekawi mnie jak grzybnia będzie zachowywała się po pierwszym owocowaniu.
Dziś jest 29 kwietnia 2016 roku zebrałam drugi plon pieczarki brązowej. Niestety nie doczekałam się następnej porcji boczniaka. Szkoda. W toku jest produkcja pieczarki białej. Jeszcze nie widać rozrostu grzybni. Pewnie za kilka dni zacznie się dziać.
17-04-2016 |
13-04-2016 |
Porcja w sam raz na dodatek do placków ziemniaczanych dla dwóch osób. Zapach i smak wyśmienity. Zupełnie jak z lasu. Teraz oczekuje na poplon. Ciekawi mnie jak grzybnia będzie zachowywała się po pierwszym owocowaniu.
Dziś jest 29 kwietnia 2016 roku zebrałam drugi plon pieczarki brązowej. Niestety nie doczekałam się następnej porcji boczniaka. Szkoda. W toku jest produkcja pieczarki białej. Jeszcze nie widać rozrostu grzybni. Pewnie za kilka dni zacznie się dziać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz