Zjawisko
to jest dla wielu z nas zupełnie naturalne. Zdarza się bardzo często
w traumatycznych przeżyciach. To one często powodują wyjście poza
ciało. Przyczyny bywają jednak bardzo różne. Powodem może być miedzy
innymi pogranicze śmierci, olbrzymi ból fizyczny lub rezygnacja z
życia. Z tego też powodu nie polecam prób osiągania tego stanu na
siłę. Choć wiem, że jest sporo osób polecających świadome
wchodzenie w taki stan. Jest to zjawisko odbierane osobniczo a nie każdy jest na takim poziomie rozwoju duchowego aby mógł sobie
pozwolić na wyjście z ciała i powrót do niego bez uszczerbku. Mój
znajomy radiesteta opowiadał mi przypadek swojego znajomego, który
samodzielnie ćwiczył wieczorami wyjście poza ciało. Uzyskał to, o
co zabiegał. Niestety skończyło się to dla niego tragicznie.
Zjawił się u mojego znajomego niosąc wieści, że osiągnął
sukces ale nie potrafi już wrócić do ciała. Znajomy ów
zaalarmował grono znajomych, aby szybko zorganizować pomoc. Niestety
było już za późno. Odszedł.
Jednak
dla wielu z nas jest to stan mający nam wyjaśnić wiele spraw,
których nie jesteśmy w stanie uzyskać na poziomie fizycznym. W
dzisiejszych czasach rodzi się wiele istnień z bardzo rozwiniętą
duchowością, więc musimy się liczyć z tym zjawiskiem. Będzie ono
coraz częstsze. Będzie się o nim mówiło bez ogródek, gdyż
wielu z nas będzie tego doświadczało. Przestanie być ono tematem
tabu i nikt nie będzie postrzegany za "wariata" ani nie będzie poszukiwał pomocy psychiatrów. Nota bene oni również
miewają podobne problemy. Nauczeni czysto fizycznego odbierania człowieka
nie postrzegają problemów jako całości. Wiele schorzeń wynika z
choroby duszy więc na poziomie fizycznym wyleczyć się ich nie da. Uśmierzają więc problem pigułkami tłamsząc duszyczkę
definitywnie. Nie mylić z zaburzeniami psychicznymi.
Często, wychodząc poza ciało można postrzec sytuację lub osoby z którymi
mamy styczność z innego poziomu. To pomaga uniknąć problemów.
Pomaga również w doborze znajomych. Jeśli trudno się z kimś
porozumieć, na poziomie OBE widać dokładnie dlaczego porozumienie
nie jest możliwe. Doświadczanie OBE w wielu źródłach opisywane
jest jako bardzo przyjemne. Nie jest to dla mnie takie oczywiste.
Bywa bardzo zaskakujące i zadziwiające. Może budzić strach. Co
jest oczywiste, choćby z powodu nagłego przejścia w zupełnie inne
uwarunkowania. Nie ma bowiem pewności w jakie miejsce się wyjdzie.
Uważam, że wyjście takie odbywa się poprzez własne wcielenia a
jako osoby żyjące fizycznie nie jesteśmy w stanie pamiętać
poprzednich żyć. Nie mamy tych wspomnień świadomie podanych. Choć
żyjemy w takich czasach,że będzie to możliwe dla osób oświeconych do zobaczenia. Jednak należy zjawisko to potraktować
poważnie i nie wymuszać na siłę.
Nie
jestem pewna, czy opisuję je fachowo tak jak osoby badające to
zjawisko. Pisze z własnego doświadczenia. Więc słownictwo i
postrzeganie spraw może się różnić od opisów i postrzegania
spraw badaczy.
Miewałam
i miewam takie doświadczenia. Nie mogę powiedzieć, że byłam nimi
zachwycona. Jedno jest pewne. Zostały mi one pokazywane jako drogę
do wyjaśnienia trudnego życia. Wyjaśnienia aspektów, przyczyn i
skutków celowych działań innych osób. Nie zawsze korzystnych dla
mnie.
-fragment-
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz