Zwierzęcy wampirek:) zagościł na chwilkę w moim domu. Kotka z premedytacją usiłowała na niego zapolować. Niemalże jej się udało. Po wielu próbach uwolnienia, zmęczony i zestresowany osobnik pozwolił się złapać. Akcja trwała około godziny w porze późno nocnej. Małego stworka udało się wypuścić na wolność.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz