W dzisiejszych czasach naprawdę trudno spotkać ludzi, których można nazwać dobrymi przyjaciółmi. Takimi, którzy pomogą bezinteresownie w trudnych chwilach lub po prostu będą przy nas wtedy, kiedy wszyscy nas opuszczą. Człowiek goni za pieniędzmi, majątkiem, wpływami i nawet się nie obejrzy jak szybko mija życie i jak wiele czasu stracił na czynności i sprawy wcale nie potrzebne. Budujesz dom...dla kogo? Dzieci odchodzą budują własne życie...zostajesz sam w pustym budynku. Po latach zabiegania o majątek stwierdzasz, że wcale nie było ci to do szczęścia potrzebne. Zatracasz sens i istotę jestestwa. Mijamy ludzi, przechodząc obok obojętnie. Może właśnie wśród nich jest jakaś wartościowa osoba. Obok ciebie przewija się wielu chciwych, zazdrosnych o twoje osiągnięcia. Nie łódź się, że zyskasz wśród takich przyjaciół. Może na chwilkę do momentu, do którego będziesz im potrzebny/ potrzebna w załatwieniu lub osiągnięciu tego o co zabiegają, a ty akurat jesteś w stanie im to ułatwić. Później bez słowa zmienią towarzystwo na lepsze. Odejdą szukając następnych protekcji. Taki jest ten dzisiejszy zwariowany świat. Zanika to co powinno być najważniejsze... miłość, przyjaźń, bycie dobrym. Nie zapominając przy tym, że własna osoba jest najważniejsza. Trzeba pamiętać o tym że te aspekty dotyczą również a może zwłaszcza nas samych. Istotna zasada...nie pomożesz drugiemu, jeśli sam opadniesz z sił.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz