niedziela, 27 lipca 2014

Kamień szlachetny na miesiąc Wrzesień

Kamień odpowiedni na miesiąc wrzesień to: szafir, lapis-lazuli, chryzolit i chryzoberyl.

Szafir- ma szerokie spektrum leczniczych oddziaływań. Łagodzi nerwy i bezsenność. Dobry przy chorobach oczu, skóry. Pomocny w leczeniu dolegliwości ischiasowych, nowotworów, wrzodów. Wspiera leczenie chorób psychicznych i zaburzeniach nerwowych.

Lapis-lazuli -to kamień idealny do medytacji. Harmonizuje czakrę gardła. Uspokaja negatywne myśli i emocje. Wzmacnia wiarę w siebie. Rozbudza uzdolnienia parapsychiczne. Wzmacnia energię ciała fizycznego. Łagodzi bóle głowy i oczu oraz dolegliwości szyi i gardła. Oczyszcza blokady w czakrach.

Chryzolit- wykazuje właściwości uspokajające. Poprawia  honor. Ponoć wysoce ceniony jako amulet odstraszający demony.

Chryzoberyl- pomocny w schorzeniach gardła, astmy, przeziębieniach. Również w problemach ze snem. Zgodnie z wierzeniami ludowymi przywraca ulgę na skołatane nerwy, wprowadza spokój, harmonię, kiedyś przynosił szczęście wszystkim grającym w kości. Pomaga ukoić żal po starcie bliskich.


Źródła:
"Magia" pod redakcją Raye Aireya .
"Kamienie szlachetne a znaki zodiaku:-S.Sharamon i Bodo J.Baginski ,
"Tajemnicza moc kryształów" Jose Antonio Blanco,
"Magia kamieni szlachetnych" Hedy Brusius

Kamień szlachetny na miesiąc Sierpień

Kamienie odpowiednie na miesiąc sierpień to: peridot, awenturyn, onyks, sardonit oraz kryształ górski.

Peridot - zwany również chryzolitem
Charakteryzuje się kolorystyką uspokajającej zieleni.

Awenturyn- pomaga wchłaniać energię z natury otwierając nas na jej subtelne energie. Zielony wpływa na czakrę serca. Tonizuje uczucia. Pomaga opanować emocje. Czerwony zwiększa witalność oraz uziemia energie. 

Onyks- kamień chroniący od negatywnych energii. Oczyszcza aurę. Zmniejsza napięcie i eliminuje zaburzenia emocjonalne. Pomaga pozbyć się stresu. Poprawia samokontrolę. Powściąga rozwiązłość. Pomocny w nauce. Stymuluje odtruwanie organizmu. Pomocny w poprawie stanu kości. Pobudza wydalanie toksyn z układu krążenia.

Sardonit- wzmacnia umysł.

Kryształ górski to kamień-neutralizator
Kryształ górski zobojętnia szkodliwe promieniowanie, wspomaga leczenie guzów nowotworowych i ciężkich przeziębień. Doskonale oddziałuje na reumatyzm, bolesne miesiączkowanie, napięcia nerwowe, anginę. Zalecany jest przy chorobach tarczycy i zawrotach głowy. Ma działanie uspokajające - sprzyja medytacji. Również pomaga oczyścić umysł. Chroni i oczyszcza aurę. Usuwa zatory i blokady.

Źródła:
"Magia" pod redakcją Raye Aireya .
"Kamienie szlachetne a znaki zodiaku:-S.Sharamon i Bodo J.Baginski ,
"Tajemnicza moc kryształów" Jose Antonio Blanco,
"Magia kamieni szlachetnych" Hedy Brusius

Kamień szlachetny na Lipiec

Kamienie szlachetne odpowiednie na miesiąc lipiec to: rubin, karneol i opal.

Rubin- to kamień miłości wszelkiego typu.Pomocny w stanach osłabienia i wyniszczenia organizmu. Wzmacnia serce, oczyszcza krew i aktywizuje krążenie. Wzmacnia również ostrość wzroku poprawiając krążenie. Dodaje odwagi i męstwa.

Karneol- pomocny dla ludzi z drobnymi zaburzeniami psychiki, roztargnionymi.
Budzi kreatywne możliwości i sposób ich ekspresji. Wspomagająco w zakażeniach krwi, schorzeniach układu krążenia, żylakach. Pomocny w harmonizowaniu układu trawiennego. Pomocny przy leczeniu płodności i impotencji. Uwalnia od blokad energetycznych. Łagodzi bóle reumatyczne. 

Opal- wspomaga wizje, inspiracje i wgląd w siebie. Intensyfikuje chęć życia. Łagodzi dolegliwości wzroku. Pomocny w regulowaniu poziomu insuliny. Oczyszcza krew. Łagodzi napięcia przedmiesiączkowe. Działa na nerki. Stymuluje gruczoł szyszynki. Wyostrza percepcję. Ognisty opal wzmacnia osobistą charyzmę. Podsyca romantyzm. Zwiększa energię seksualną. Poprawia siłę myśli i emocji. To kamień romantycznej miłości, erotyzmu i pożądania seksualnego. Pomaga wyrażać własne uczucia. 

Źródła:
"Magia" pod redakcją Raye Aireya .
"Kamienie szlachetne a znaki zodiaku:-S.Sharamon i Bodo J.Baginski ,
"Tajemnicza moc kryształów" Jose Antonio Blanco,
"Magia kamieni szlachetnych" Hedy Brusius

Dama

Nagle ujrzałam ją. Tak... starsza dama w czerni. Skojarzyłam...może wdowa. Wdowa w czerni z pochyloną głową. Niezbyt ładne rysy twarzy takie jakby zbyt wyostrzone. Chodząca dama śmierci. Nie zwracała uwagi na nic. Szła taka smutna jakaś przygaszona. W pełni oddawała moje wczorajsze uczucia. Ogromny smutek i samotność bezgraniczna . Jakby w bezkresie tej samotności cały otaczający wszechświat nie istniał. Szła samotna w swojej pięknej , czarnej, koronkowej sukni. Zbyt strojnej i zbyt ciemnej jak na letni dzień. Suknię miała piękną. Figurę prawdopodobnie również nie naganną . Suknia układała się gładko na sylwetce damy tworząc miękko opadające fałdy poszczególnych długości koronek. Były pewnie trzy lub cztery poziomy. Ostatni sięgał bruku chodnika. Przez moment przyjrzałam się wyrafinowanemu pięknu tych starych koronek. Wydawało się jakby nie zdawała sobie sprawy, z faktu , iż obok spaceruje beztrosko wiele osób. Nie zwracała na nich uwagi. Jakby nieświadoma ich istnienia. Zrobiło mi się przykro przez moment. Lecz po chwili dotarło do mnie ... że przecież widzę śmierć. W swojej pełnej krasie. Mroczną i pradawną jak świat. Pięknie przyodzianą w suknię, której nie da się odtworzyć w dzisiejszych czasach w pełni jej elegancji. Przez chwilę pomedytowałam o owej damie. Chłonna wiedzy na jej temat. Czym spowodowane było jej nieszczęście i smutek. Być może to ona sama była powodem tego smutku. Zignorowałam i przekierowałam uwagę na własne sprawy. Miałabym ochotę utrwalić ten widok na płótnie, nie potrafię jednak namalować takiej sukni.
- fragment-

Wygłodniała

2014-07-27
2014-07-27

Trafiła mi się następna wygłodniała kotka do kolekcji. Nie wiem, czy jest bezdomna ale z pewnością zaniedbana i głodna.





30 lipca 2014 roku. wykapałam tę śmierdzącą burą kotkę. Nie wygląda na zadowoloną. Przynajmniej ma zajęcie teraz się wylizuje. Pewnie zbyt długo  śmierdziała i trudno jej zrozumieć , że przyjemny zapach jest w porządku:). Zresztą może wreszcie przestanie łazić za mną. Nie mogłam znieść smrodu na tarasie. Tyle ,że jej to akurat nie przeszkadzało. Mokra wygląda jak hiena.

Bura 30-07-2014
Nazwałam ją Bura. Śmierdzi i wygląda jak hiena. Nie gryzie nie drapie. Prawdopodobnie jest już stara i po przejściach. Nie lubię hien ale ta jakoś nie da się odpędzić. Od dawna przyłaziła na moje podwórko, najwidoczniej od kilku dni postanowiła sobie tu zamieszkać. Co dziennie rano jest na posterunku do michy. Moja Miyka unika jej jak diabeł święconej wody. Poczuła się jak u siebie i jest. Teraz wyleguje się na słonku i wylizuje mokre futerko.

jeż

2014-07-25

niedziela, 20 lipca 2014

Szkic postaci

2014-07-20
Uczę się rysowania postaci. Kupiłam sobie nową książeczkę "Rysowanie postaci- Anatomia, kształty, proporcje". S Barrington Barber. Sądzę , że nawet nieźle skopiowałam kilka lekcji. Choć dziewczynka wyszła mi z naburmuszona miną. Ona pewnie jednak zadowolona nie jest. 

czwartek, 17 lipca 2014

Kwiatowy kącik

     
 W tym roku mój malutki warzywniaczek zamienił się w kwietnik. Jest kolorowo.
 

 Jedno krzesełko musiałam dostawić dla koleżanki, która lubi mnie podsiadać.




wtorek, 8 lipca 2014